Dziękuję, że spotkaliśmy się w tym samym mieście, pod jednym niebem, w tym samym czasie. W dorosłym życiu widywaliśmy się w biegu, przez chwilę. Wymienialiśmy szybko dużo myśli i mieliśmy porozmawiać potem , potem , potem. Mam nadzieję, że tam gdzieś w niewiadomej, gdzie czas nie istnieje, znajdzie się chwila na obiecane potem.
Małgosia - Karolina
7 kwietnia 2020